Minimum formalności w skupie aut

Razem z mężem podjęliśmy decyzję o zmianie samochodu. Zawsze chciałam mieć większy samochód. Ten, który mieliśmy był typowo miejski i nie nadawał się na dalsze wyjazdy i podróże. Dlatego też kiedy dostaliśmy zastrzyk gotówki w postaci mojej premii, postanowiliśmy pozbyć się starego samochodu i kupić nowy.

Korzyści z oddania pojazdu do skupu aut

skup autW związku z tym, że zależało nam na czasie postanowiliśmy, że nasz poprzedni samochód oddamy do skupu aut. Mieliśmy zaufanego znajomego, który znał się na motoryzacji i polecił nam skup aut, który da nam dobrą cenę za nasz samochód. Nasze poprzednie auto nazywam starym, ale takie stare wcale nie było. Jeździliśmy nim co prawda od dwóch lat, ale rocznikowo ma sześć. Nasz samochód miał być tak zwanym przejściowym, więc od początku założyliśmy, że nie będziemy się do niego przywiązywać. Muszę jednak przyznać, że było mi smutno, gdy oddawaliśmy go do skupu aut. Może to śmieszne, ale naprawdę przyzwyczaiłam się do tego samochodu. Jednocześnie chciałam mieć większy pojazd do którego moglibyśmy się wygodnie spakować i pojechać na weekend do rodziców czy urlop. Poprzedni samochód był japońskiej marki i był czteroosobowy – to też czasem było problematyczne. Szczególnie, gdy chcieliśmy się wybrać w podróż ze znajomymi. Wtedy nasz samochód odpadał na wstępie i trzeba było podjąć decyzję o tym, że jedziemy autem przyjaciół. Niemniej jednak lubiłam ten samochód za to, że bezproblemowo mogłam nim wszędzie zaparkować i się wślizgnąć. Był w ładnym kolorze bieli a z tyłu miał lśniące na czarno przyciemnione szyby. Tylna klapa od bagażnika także była w kolorze czarnym, co dodawało mu uroku. W sumie chciałam większy samochód, ale bardzo chciałam też jako alternatywę zostawić sobie mniejsze auto. Ze względów finansowych nie było to jednak możliwe. Na szczęście w skupie aut zaproponowano nam rozsądną i korzystną zarazem cenę za nasze auto, dzięki czemu mogliśmy sobie pozwolić na nowy i lepszy model, niż wcześniej planowaliśmy.  Kupiliśmy fajny czerwony suv, który robił piorunujące wrażenie. Auto oczywiście wybrałam ja. Zawsze marzyłam o czerwonym, lśniącym aucie a teraz kiedy miałam w salonie wybór, mogłam zaszaleć i wybrać kolor na jaki miałam ochotę.

W zasadzie opcja, którą wybraliśmy na pozbycie się naszego samochodu, była najlepszą i najwygodniejszą dla nas opcją. Raz, że dostaliśmy pieniądze od ręki, dzięki czemu mogliśmy od razu kupić drugie auto a dwa, że nasze formalności w związku ze sprzedażą auta zostały ograniczone do minimum. Sam proces sprzedaży także nie był skomplikowany.