Mąż odziedziczył po swoich rodzicach działkę rekreacyjną. Sam nigdy tam nie był, a co dopiero ja. Kiedy załatwiliśmy wszystkie sprawy spadkowe, udaliśmy się tam, żeby zobaczyć jak działka wygląda w rzeczywistości. Działka była bardzo duża, ale przede wszystkim zaniedbana i pusta. Od lat nikt tam nic nie robił. Zaczęliśmy się zastanawiać, co możemy zrobić z tej działki. Oboje nie mieliśmy zbyt dużo czasu na to, aby tam pracować. Mąż wpadł na pomysł, aby posadzić sztuczną trawę na całej działce.
Potrzebowaliśmy taniej sztucznej trawy
Uznałam, że to dobry pomysł. Był to tani sposób na zaaranżowanie wyglądu działki, bez konieczności dbania i pielęgnacji roślin. Jestem pewna, że nigdy nie udałoby się nam wyhodować żywej trawy, która wyglądałaby choć w połowie tak dobrze jak sztuczna wykładzina. Zależało nam na tym, aby zminimalizować koszty, ponieważ nie planowaliśmy w tym roku żadnych większych wydatków. Postanowiłam poszukać takiej sztucznej trawy w internecie. Wpisałam w wyszukiwarkę frazę: tania wykładzina sztuczna trawa, i zaczęłam przeglądać wyniki. Szybko udało mi się znaleźć to czego potrzebowałam, czyli sztuczną trawę w formie wykładziny sprzedawaną w kilkumetrowych rolkach. Sztuczna trawa była bardzo tania, bo kosztowała zaledwie kilkanaście złotych za metr kwadratowy. Obliczyłam, ile trawy potrzebowaliśmy na działkę i zdecydowałam się ją zamówić. Już kilka dni później przesyłka dotarła do nas do mieszkania i mogliśmy z mężem udać się na działkę, aby ją rozłożyć. Zakupiona przeze mnie sztuczna trawa była wysokojakościowa. Miała niskie, lekkie poszycie dzięki czemu z łatwością się ją montowało, a sama wykładzina była bardzo stabilna. Nie zwijała się i gładko przylegała do podłoża. Wybrana przeze mnie wykładzina ze sztucznej trawy wykonana była z polietynelu i polipropynelu. Co bardzo istotne są to atestowane, bezpieczne dla zdrowia tworzywa. Taka trawa jest bardzo miękka i delikatna w dotyku. Niewiele różni się od żywej trawy, a muszę przyznać wygląda znacznie lepiej.
Przede wszystkim jednak jest o wiele mniej kosztowna. Nie wymaga po rozłożeniu, żadnej dodatkowej konserwacji ani pielęgnacji. Jest to bardzo korzystny wybór dla osób takich jak, ja i mąż którzy chcą zaoszczędzić na dobrym i estetycznym wyglądzie działki, trawnika czy tarasu. Byliśmy bardzo zadowoleni z naszej wykładziny sztucznej trawy. Bez problemu mogła leżeć na ziemi przez cały rok. Jej dużą zaletą było to, że jej kolor nie płowiał od słońca, a po deszczy sztuczna trawa nie farbowała.