Stare place zabaw na osiedlu często straszyły pozostałościami po ławkach czy piaskownicach, i od dawna nie były używane tak jak powinny. W ogromnym stopniu pogarszały one wizerunek całego osiedla, i gdy w końcu zapadła decyzja o ich zlikwidowaniu i ponownym zagospodarowaniu terenu, nie byliśmy zbytnio zaskoczeni. O dziwo, rada osiedla skontaktowała się z nami, jako z profesjonalną drużyną sportowa, o konsultacje na temat stworzenia obiektów sportowych dla młodzieży na terenie starych placów.
Place do treningu ulicznego
Najtańszym i najszybszym sposobem na zagospodarowanie wolnej przestrzeni było oczywiście postawienie nowego boiska sportowego, choć istniała całkiem duża szansa iż nie będzie ono zbyt często uczęszczane, zwłaszcza że w okolicy miało powstać kilka takowych. Zamiast tego, pomyśleliśmy że bardziej odpowiednim rozwiązaniem będzie plac street workout – cena urządzeń była na tyle niewielka, iż często założenie takiego placu było tańsze niż wylanie płyty boiska, więc nawet najbardziej podstawowy plac był mniej kosztowny, a mógł potencjalnie przyciągnąć więcej użytkowników. Sprzęt w takich siłowniach ulicznych był podstawową odmianą sprzętu sportowego, używanego w profesjonalnych siłowniach, i mimo iż nie był on przeznaczony dla zaawansowanych użytkowników, dla młodzieży był jak najbardziej odpowiedni, gdyż umożliwiał wykonywanie niemal wszystkich podstawowych ćwiczeń fizycznych w dowolnej konfiguracji. Producenci sprzętu do siłowni ulicznych zazwyczaj oferowali możliwość dowolnego złożenia urządzeń z modułów, więc można było stworzyć niewielki plac ze wszystkimi urządzeniami po jednej sztuce, jak również dużą siłownię uliczną z mnóstwem różnych urządzeń, przeznaczoną dla wielu użytkowników jednocześnie. Jako że budżet osiedla był niewielki, pozostaliśmy przy dość podstawowej opcji, zawierającej jednak wszelki sprzęt dostępny w ofercie.
Producent od którego zamawialiśmy sprzęt oferował również montaż placu na wyznaczonym miejscu w cenie urządzeń, a jednym wymaganiem było tylko przygotowanie gruntu. Instalacja sprzętu nie trwała dłużej niż kilka godzin, po czym mógł być już bez przeszkód używany, a jego działanie przetestowaliśmy osobiście, nieformalnie otwierając pierwszy plac na osiedlu. W niespełna tydzień udało się zamontować wszystkie place, i od razu przyciągnęły one bardzo wielu użytkowników, gdyż ich ogromnym plusem była możliwość korzystania z nich o dowolnej porze dnia, czy nawet późnym wieczorem, w zależności od upodobań konkretnych użytkowników.