Założyłem firmę sprzątającą w Lublinie

Przez wiele lat miałem bardzo dobrze płatną pracę. Nigdy bym nie pomyślał, że będę musiał z niej zrezygnować. A już na pewno nigdy nie pomyślałbym o zrezygnowaniu z niej z własnej nieprzymuszonej woli. Tym czasem przyszedł kryzys – którym tłumaczą się wszyscy, którzy pracowników zwalniają – i niestety, ale trafiło na mnie. Straciłem swoją pracę, którą tak bardzo lubiłem. Na szczęście mam taką naturę, że nie załamuję rąk i uparcie dążę do celu. Postanowiłem, że zacznę działać na własny rachunek.

Moja firma sprząta dzisiaj pół miasta

usługi sprzątające LublinPowyższa sytuacja miała miejsce kilka lat temu. Czasy były wówczas trudne dla wszystkich i wiele firm musiało realnie ograniczyć zatrudnienia i zredukować liczbę etatów. Teraz się już z tym pogodziłem, ponieważ podjąłem jedną z najlepszych decyzji w życiu. Gdy wtedy mnie zwolniono postanowiłem zająć się profesjonalnym sprzątaniem. I otwarłem firmę proponującą firmom i klientom indywidualnym najwyższej jakości usługi sprzątające Lublin to miasto, w którym postanowiłem działać. To właśnie w tym mieście widziałem największy potencjał i największe zapotrzebowanie na moje usługi. Dzisiaj mogę powiedzieć, że moja firma naprawdę sprząta pół miasta. Chociaż zaczynałem od zatrudnienia dwóch osób i drobnych prac porządkowych w domach i w mieszkaniach. Dzisiaj zatrudniam ponad pięćdziesięciu pracowników, którzy zajmują się sprzątaniem biurowców na terenie całego miasta. To najlepszy rodzaj zlecenia, jaki można zdobyć, ponieważ umowy na usługi sprzątające podpisuje się na kilka lat do przodu. Obecnie mam takich umów około dziesięciu i dzięki temu moja firma może działać przez tyle lat na maksymalnych obrotach. Naprawdę niczego więcej niż teraz mam nie oczekuję. Bardzo się cieszę, że moi pracownicy naprawdę nieźle u mnie zarabiają i są ze swojej pracy zadowoleni. Na tym zależy mi najbardziej, bo zadowoleni pracownicy angażują się w to co robią. A w tej pracy zaangażowanie jest konieczne, bo inaczej szybko można do niej stracić właściwą i niezbędną motywację.

Z perspektywy tych kilku lat bardzo się cieszę, że wtedy stało się tak jak się stało. Widocznie nic nie dzieje się bez przyczyny. Na pewno mając nadal ciepłą posadę nigdy bym nie pomyślał o tym, żeby zakładać swoją własną firmę. I właściwie nigdy wcześniej nie przyszłoby mi do głowy, że moja firma będzie się zajmować profesjonalnym sprzątaniem. Dzisiaj nie ma już sensu się nad tym zastanawiać. Trzeba robić swoje i dalej sprzątać wszystkie obiekty biurowe i osiedla w mieście. Dzięki temu mogę zarabiać normalne pieniądze.